Księga Gości

Dla wszystkich, którym się podobało zobacz księgę | dopisz do księgi

sobota, 4 września 2010

Ogień- jeden z 4 żywiołów

Ogień. Siła której nigdy nie zrozumiem do końca. Już pisałam kiedyś o pokazach ognia w Pruszczu, na nocy muzeów. Dziś wstawiam więcej zdjęć. Nie są to najlepsze zdjęcia, ale wydaje mi się, że choć trochę ciekawe. Na tych zdjęciach- to straszne co teraz mówię- ale jest to prawdą- nie są ważni ludzie, ale ogień. To jak się błyszczy, co się z nim dzieje. Tak na prawdę ludzie są tylko na tych zdjęciach przyczyną powstania ognia




Kiedyś wiele lat temu ludzie porównywali miłość do ognia. Ogień niszczy, wypala, kiedy coś w człowieku płonie to boli. Ciekawe. Ogień miłości, płomyczki w oczach.

Ja jednak bardziej widzę, że ogień jest niszczycielski, a zdrowa miłość powinna budować. Przynajmniej tak mi się wydaje. Ale nie jestem chyba dobrym myślicielem, więc może się mylę? Ogień, który niszczy... Mi płomienie kojarzą się bardziej z czymś pięknym. Ze spotkaniami przy ognisku, opowiadaniem historii oraz tego co się dzisiaj zdarzyło, śpiewaniem piosenek. Ogień dla mnie to ciepło, bliskość, czasem strach, lecz głównie bliskość. Osoby siedzące nocą przy ognisku są zawsze blisko siebie, aby było cieplej, czy po to, aby lepiej się słyszeć. Poniekąd tym właśnie jest dla mnie ogień.


Kilka zdjęć z FireShow w Pruszczu Gdańskim, już bez mojego gadania:













Właśnie.

Ogień, Miłość, bliskość.


Ogień, wypalanie ran po walce w średniowieczu.



Ogień symbol walki i zwycięstwa



Ogień symbol wieców i przekazywanych informacji.


















































Post z dedykacją, dla wszystkich Smolipaluchów, Ogniomistrzów i Fireshowowców jakich znam. Aż ciężko ich wymienić wszystkich...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz