Księga Gości

Dla wszystkich, którym się podobało zobacz księgę | dopisz do księgi

czwartek, 2 września 2010

Jedzenie pięknie podane


Kolejne zdjęcia zrobione dla zabicia czasu. Tak, wiem to nie profesjonalne tak mówić, lecz tak naprawdę było. Jedzenie- jedna z moich pasji. Mogła bym na nie patrzeć godzinami. Herbata pięknie podana, wino, owoce i życie znów jest piękne. Nie chodzi o to, aby się „nachapać” najeść, czy po prostu dostarczyć energii. Pięknie podane jedzenie cieszy oko. Jak te które sfotografowałam dzisiaj.




Powinnam przedstawić moich modeli.

Pierwszy z nich to arbuz. Dorodny, dojrzały, kawałek arbuza. Gdy kładłam go na talerzyku woda z niego kapała. Jaki jest arbuz każdy wie- słodki, płynny, z dużą ilością pestek.

Obok niego pokrojona w plasterki cytryna. Złota cytryna, o kwaśnym smaku, który wykręca twarz. To wszystko leży na białym, podkreślającym kolory owoców talerzyku.

A co obok? Dwa kieliszki z ciemnym napojem. Osoba oglądająca zdjęcia domyśla się, że jest to jakiś trunek. Tylko jaki? Raczej nie wino bo wina się nie pije z cytryną. Więc jakiś drink? Tu jest cała zagadka. Osoba oglądająca zdjęcia nie domyśli się nawet, że w środku nie ma alkoholu tylko jest herbata, którą to na śniadanie miała wypić pani fotograf.




Cztery ujęcia. Każde wyraża coś innego. Założę się, że gdybyś to ty fotografował, zdjęcia wyglądały by zupełnie inaczej. Może były by piękniejsze, może nie ostre, ale na pewno inne.




Ostatnie zdjęcie. Jedno z moich ulubionych, lecz jeszcze nie to najpiękniejsze, magiczne. Zdjęcie, które, aż woła "wypij mnie!"

Uległam pokusie. Sesja zakończyła się piękną nagrodą- mogłam zjeść tego arbuza, zagryźć go cytryną i popić herbatą. To była wspaniała nagroda za całą sesje.


Każdy post komuś dedykuje. Ten też. Jest z dedykacją dla mojego taty, który kupił arbuza, mojej Mamy, która wyciągnęła z lodówki cytrynę, oraz moich przyjaciół, z którymi często mam okazję siadać przy pięknym stole, nakrytym cudownym obrusem i popijać herbatę, jedząc owoce tropikalne- moje ulubione.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz